Dariusz Kaszowski (trener Solvera Sokoła Łańcut): Trudno ocenić tak na gorąco takie spotkanie. Przede wszystkim należy pogratulować zespołowi gospodarzy zwycięstwa. Weszli w ten mecz z bardzo dużą energią. Pierwsza połowa praktycznie ustaliła wynik spotkania, 21 punktów różnicy. Ja na usprawiedliwienie tylko mogę powiedzieć częściowo, że prowadzenie przed meczem trzech rozgrzewek to na pewno nie pomaga w normalnym wejściu w meczu wyjazdowym na to spotkanie więc tutaj głównie upatrywałbym tej naszej wręcz katastrofalnej postawy w pierwszej połowie i to potem już po prostu rzutowało na całe spotkanie.
Piotr Wieloch (koszykarz Solvera Sokoła Łańcut): Tak jak trener wspomniał już o tej porze powinniśmy być w autobusie w drodze do Łańcuta. Niestety po kolejnej godzinie musieliśmy się znowu przygotowywać do tego spotkania i fizycznie i mentalnie. Nie daliśmy rady. Zdecydowanie zespół z Poznania był lepszy. Pokazał energię od samego początku. Odjechali, nie mieliśmy czym odpowiedzieć. Gratulacje dla zespołu z Poznania. W tym spotkaniu byli zdecydowanie lepsi.
Marcin Kloziński (trener Enei Basketu Poznań): Trudny mecz nie tylko ze względu na okoliczności losowe, które opóźniły start tego spotkania, natomiast też mecz z bardzo klasowym rywalem. Spodziewaliśmy się ciężkiej walki i proszę mi uwierzyć, że pomimo wyglądającej w statystykach sporej przewagi każdy punkt okupiliśmy kroplą potu i naprawdę sporym wysiłkiem. Cieszy nas zwycięstwo, ale tak naprawdę ja osobiście gratuluję zawodnikom, dziękuję przeciwnikowi za walkę, ale ja jestem już myślami przy meczu w Lesznie.
Mikołaj Stopierzyński (koszykarz Enei Basketu Poznań): Przede wszystkim myślę, że warto podziękować kibicom, że zostali z nami i dopingowali bardzo mocno, nawet z racji tego opóźnienia. Mecz fajnie się dla nas złożył, wyszliśmy agresywnie, prezentowaliśmy myślę styl gry, który chcemy prezentować przez cały sezon, czyli agresywnie graliśmy do przodu, szybko w obronie myślę, przynajmniej ja tak czułem dzisiaj, że rozumieliśmy się dosyć dobrze, byliśmy przygotowani do tego spotkania. Każdy dołożył swoją cegiełkę, cieszymy się i tak jak ten powiedział, teraz zaczynamy myśleć o Lesznie.
