Łukasz Dziergowski: Potencjał nie był do końca wykorzystany
fot. Karolina Bąkowicz

,

Lista aktualności

Łukasz Dziergowski: Potencjał nie był do końca wykorzystany

"Pierwszy mecz, myślę, że powinno to w naszym zespole spowodować jakąś złość i na pewno ten potencjał nie był do końca wykorzystany i w następnym meczu będziemy na pewno starać się o dobry wynik" - powiedział po przegranym meczu trener WKK Wrocław, Łukasz Dziergowski.

Obraz

,

 

Rafał Frank, trener Kotwicy Port Morski Kołobrzeg: Gratulacje dla zespołu trenera Dziergowskiego 100%. Wedzieliśmy, że będziemy mieli ciężką przeprawę, to jest pierwszy mecz ligowy. Jeszcze pewne rzeczy, można powiedzieć, kuleją, nie do końca, zawodnicy są mocno zgrani, wiedzą co i jak, jak kogoś kryją inaczej, jakiego gracza kryją inaczej, jak drugiego gracza kryją inaczej. Musimy to dopasować do całego systemu i widzieliśmy, że to będzie problem dzisiaj, dlatego od samego początku powiedzieliśmy w szatni, że musimy to wygrać determinacją i ambicją dzisiaj, bo może być tak, że nie będziemy trafiać. Wszystko to, co powiedzieliśmy w szatni, tak wyszło, to był bardzo ciężki mecz dla nas i wyciągnęliśmy go charakterem w czwartej kwarcie.Za to chwała chłopakom, bo to pokazało, że to był ciężki mecz, który teoretycznie powinien być na naszą niekorzyść, ale defensywa w drugiej połowie, wydaje mi się, była kluczowa. Zmiana defensywy, cała trzecia, czwarta kwarta zagrana bardzo dobrze i wydaje mi się, że te 32 punktów stracone w obronie spowodowały, że wygraliśmy mecz.

Alan Duda, koszykarz Kotwicy Port Morski Kołobrzeg: Wygrana zbiórka na pewno, był to ciężki mecz, trochę za dużo strat w porównaniu do naszego przeciwnika. Tak jak trener powiedział, wyciągnięty charakterem w drugiej połowie, zmieniliśmy defensywę i myślę, że to wygrało nam ten mecz.

Łukasz Dziergowski, trener WKK Wrocław: Gratulacje dla zespołu Kotwicy, zagrali może nie piękny mecz, na pewno fizycznie w kilku miejscach nas pokarali i to chyba miało największe znaczenie. Myślę, że te pierwsze mecze są takie, wszystko się dopiero dociera i każdy szuka swoich optymalnych ustawień, więc gratulacje dla nich, bo zwycięstwo to zawsze zwycięstwo. Myślę, że przed meczem byliśmy na pewno dobrze przygotowani, bo wszystko co Kotwica dzisiaj zaprezentowała, mieliśmy na to jakąś odpowiedź w obronie, więc nie było im na pewno łatwo. Tak jak mówię, na pewno pomogło im doświadczenie Filipa Małgorzaciaka, który w trudnym momencie wymusił faul. Agresywna gra Pawła Dzierżaka, który dzisiaj 35 minut i tu widzę 21 punktów rzucił, także na pewno to miało duże znaczenie. Pierwszy mecz, myślę, że powinno to w naszym zespole spowodować jakąś złość i na pewno ten potencjał nie był do końca wykorzystany i w następnym meczu będziemy na pewno starać się o dobry wynik.

Bruno Chalicki, koszykarz WKK Wrocław: Chciałem podziękować drużynie Kotwicy, bo to był dzisiaj zacięty mecz i uważam, że postawiliśmy ciężkie warunki. Do samego końca walczyliśmy o to zwycięstwo, ale dziś kluczem do tego zwycięstwa była zbiórka, którą przegraliśmy i to dało zwycięstwo Kotwicy dzisiaj. Chciałem pomóc drużynie do samego końca, ale niestety to piąte przewinienie było takie pół na pół moim zdaniem. Niestety przewiniłem, musiałem zejść i chłopaki musieli dograć ten mecz sami do końca.