Mikołaj Ratajczak, koszykarz Decki Pelplin: Bardzo przyjemnie jest wrócić do Katowic. Naprawdę miałem fajny okres tutaj, jak grałem w Mickiewiczu. Naprawdę fajnie było spotkać się z trenerem Szczypką, który mnie ściągnął, bardzo go szanuję i prywatnie też bardzo się lubimy, także pozdrawiam i życzę bardzo powodzenia katowickiej ekipie. Co do samego meczu - bardzo mocno się przygotowaliśmy na to spotkanie. Wiedzieliśmy, że otwarcie sezonu to jest mega istotna sprawa. Po pierwszej kwarcie było tak naprawdę na remisie. Druga kwarta była bardzo mocna w naszym wykonaniu. Objęliśmy prowadzenie, około 20 punktów i myślę, że to nadało ton całego spotkania. Tak jak wspomniałem, bardzo się cieszymy, wracamy szczęśliwie do Pelplina i już powoli trzeba zacząć myśleć o Spójni, bo w sobotę było bardzo ciężkie spotkanie z pretendentem do awansu.
Rafał Knap, trener Decki Pelplin: Mocno się przygotowaliśmy do tego spotkania. Wiadomo, że inauguracje ligi rządzą się swoimi prawami. Drużyna z Katowic to są ludzie, którzy potrafią dać koszykówkę i uważam, że wynik nie odzwierciedla całego przebiegu spotkania. Tutaj na swoim parkiecie w Katowicach ten zespół będzie niebezpieczny dla każdego i na pewno życzymy powodzenia.Teraz chcemy iść za ciosem. Chcielibyśmy w najbliższych czterech meczach uszczknąć komuś, uszczuplić kogoś o punkty, bo uważam, że mamy niezły team, jeżeli chodzi o serce, walczaków, jakich tutaj zebraliśmy. Drużyna też ze sobą dobrze żyje, jest fajna atmosfera.
Michał Kierlewicz, koszykarz Miners Katowice: Na początek gratulacje dla zespołu z Pelplina. Przyjechali tutaj z dobrym nastawieniem, na pewno od początku widzieliśmy, że to nie będzie łatwe spotkanie. Mają kilku zawodników, którzy już znają ten poziom i funkcjonują na nim od lat. Z naszej strony próbowaliśmy szarpać, myślę, że trochę zabrakło nam mądrości koszykarskiej i wykorzystania pewnych przewag, które dawała drużyna z Pelplina, a których nam się nie udało odczytać.
Na pewno dużo materiału mamy do pracy w najbliższym tygodniu. Będziemy się przygotowywać na drużynę ze Starogardu na piątek. Mam nadzieję, że postawimy się trochę mocniej, bo w pewnym momencie ten mecz trochę nam się rozjechał i nie wyglądało to tak, jakbyśmy chcieli.
Dziękujemy kibicom, że wspierali nas do końca, że przyszli dzisiaj na mecz. Fajnie było poczuć tę atmosferę na hali w Szopienicach. Mam nadzieję, że nie zrażą się tą porażką, bo 23 punkty na otwarcie to dosyć sporo, ale myślę, że mówię w imieniu całej drużyny będziemy próbować pokazać jeszcze więcej charakteru i poprawić te elementy, których nam dzisiaj zabrakło.
Łukasz Szczypka, trener Miners Katowice: Tak samo jak tutaj Michał, chciałbym podziękować przede wszystkim Pelplinowi. Wygrali mecz, także gratulacje na inaugurację. Co do nas, chciałbym podziękować całej organizacji, za kibiców, za organizację, że mogliśmy taki mecz przeżyć na Szopienicach. Po to też ćwiczymy, robimy to, harujemy. Mówię tak jak Michał też powiedział, nie chciałbym, żeby się zrazili tą porażką, ale niestety w pierwszej lidze nie będzie słabych drużyn. Każdy mecz będzie naszą walką o życie. Musimy poprawić swoje błędy indywidualne, zespołowe i robić wszystko, żeby w każdym meczu pokazywać się z jak najlepszej strony.
