Finał Suzuki 1 Ligi Mężczyzn przed nami
fot. Alfred Frater Fotografia

,

Lista aktualności

Finał Suzuki 1 Ligi Mężczyzn przed nami

Dwa najlepsze zespoły rundy zasadniczej Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych oraz Dziki Warszawa zagrają w rozpoczynającym się w sobotę 13 maja finale Suzuki 1 Ligi Mężczyzn. Zwycięzca uzyska prawo gry w Energa Basket Lidze.

,

 

Marcin Radomski (Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych) przed finałem z Dzikami Warszawa: Pierwszy raz w sezonie zagramy z zespołem, który otwarcie i głośno deklaruje chęć wygrania Suzuki 1 Ligi Mężczyzn. Gramy pod presją, ale w Wałbrzychu w każdym spotkaniu się z nią gra, zdążyliśmy się z tym częściowo oswoić.

To będzie starcie drużyn, które mają za sobą okazałe serie meczów bez porażki. Jesteśmy przygotowani na „błotną” koszykówkę w wykonaniu Dzików, ale równie dobrze czujemy się w szybkiej grze. Na te spotkania czekaliśmy cały sezon, dlatego nie mogę się już doczekać pierwszego podrzutu. Gdy będziemy pilnować swoich emocji i niezależnie od rozwoju wypadków na boisku trzymać się wyznaczonego planu, na końcu finałowej rywalizacji będziemy mogli świętować. Na pewno pewność siebie jest po naszej stronie.

Krzysztof Szablowski (Dziki Warszawa) przed finałem z Górnikiem Trans.eu Zamek Książ: Przyjechaliśmy do Wałbrzycha walczyć o pełną pulę. Mamy swoje założenia na najbliższe dwa spotkania, które chcemy zrealizować, ale dopiero w trakcie pierwszego meczu, przekonamy się, czy są one dobre. Nie da się zagrać perfekcyjnego meczu, istotne jest jednak to, aby popełniać jak najmniej błędów.

Mamy świadomość, że mecze w Wałbrzychu cieszą się dużym zainteresowaniem ze strony kibiców, ale jesteśmy na to przygotowani. W naszym składzie są zawodnicy doświadczeni, którzy wielokrotnie grali pod presją, także publiczności. Takie mecze są solą koszykówki. Jeśli chce się odnosić w tym sporcie sukcesy, trzeba być przygotowanym na zgiełk, żywiołowe reakcje ze strony publiczności. Chcemy wygrać rozgrywki Suzuki 1 Ligi Mężczyzn, sami nałożyliśmy na siebie taką presję i aby tego dokonać musimy wygrać w finale w Wałbrzychu choć raz.

 

Po reorganizacji rozgrywek (sezon 2011/2012), gdy tylko jeden klub uzyskuje prawo gry w Energa Basket Lidze, najlepsze zespoły po rundzie zasadniczej wygrały ligę ośmiokrotnie. Ta sztuka nie udała się Polskiemu Cukrowi Toruń, który w sezonie 2013/2014 został wyeliminowany przez Start Lublin już w ćwierćfinale oraz FutureNet Śląskowi, gorszemu w decydującej rywalizacji od Astorii Bydgoszcz (sezon 2018/2019). Czwarty raz od 2012 roku w finale zmierzą się dwa najlepsze zespoły po rundzie zasadniczej. Wcześniej były to BM Slam Stal Ostrów Wlkp. i PTG Sokół Łańcut, FutureNet Śląsk Wrocław i Astoria Bydgoszcz, Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk i Górnik Trans.eu Wałbrzych oraz Rawlpug Sokół Łańcut - Górnik Trans.eu Wałbrzych.

Gra się do trzech zwycięstw.

 

Finał

Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych (1) - Dziki Warszawa (2) - sobota i niedziela, godzina 19:00


Bilans w rundzie zasadniczej: Górnik Trans.eu Zamek Książ (27 zwycięstw i 7 porażek - Dziki (26 zwycięstw i 8 porażek)

Najlepsi punktujący tej pary: Arinze Chidom (15,4 pkt) -  Mateusz Bartosz (14,2 pkt)

Najlepsi zbierający tej pary: Piotr Niedźwiedzki (9,0 zbiórki) - Mateusz Bartosz (10,5 zbiórki)

Najlepsi podający tej pary: Adrian Kordalski (7,1 asysty) - Grzegorz Grochowski (4,7 asysty)

W rundzie zasadniczej: 76:72 w Warszawie i 57:45 w Wałbrzychu

 

Droga do finału

Górnik Trans.eu Zamek Książ - KKS Polonia Warszawa 3:0 (86:48 i 92:83 w Wałbrzychu oraz 79:89 w Warszawie) oraz SKS Starogard Gdański 3:0 (88:69 i 92:77 w Wałbrzychu oraz 85:92 w Starogardzie Gdańskim)

 

Dziki - Decka Pelplin 3:0 (85:73 i 82:69 w Warszawie oraz 62:88 w Pelplinie) oraz HydroTruck Radom 3:1 (80:74 i 86:73 w Warszawie oraz 96:87 i 72:74 w Radomiu)

Bilans bezpośrednich spotkań: 5 zwycięstw Górnika Trans.eu Zamek Książ - 1 wygrana Dzików

 

W cieniu finału rozegrana zostanie rywalizacja o trzecie miejsce, według systemu mecz i rewanż. Pierwsze spotkanie SKS z HydroTruckiem odbędzie się 13 maja w Starogardzie Gdańskim (początek godzina 17:00). Rewanż 17 maja w Radomiu (start godzina 18:00).