Weegree AZS Politechnika Opolska świetnie rozpoczęła mecz w Warszawie, dominując w pierwszej kwarcie z KKS Polonia. Goście od samego początku narzucili szybkie tempo i dzięki skutecznej grze Piotra Niedźwiedzkiego i Jakuba Kobla szybko zbudowali przewagę. Polonia miała problemy ze skutecznością – sporo rzutów, zwłaszcza za trzy punkty, nie znalazło drogi do kosza. Choć w końcówce pierwszej odsłony gospodarze próbowali zmniejszyć straty m.in. dzięki trafieniom Siloha Robinsona i Jalena Sullingera, to po 10 minutach to opolanie prowadzili wyraźnie – 24:16. Druga kwarta przyniosła odmienny obraz gry. Polonia Warszawa, napędzana przez Robinsona i Sullingera, zaczęła odrabiać straty i stopniowo niwelowała przewagę rywali. Gospodarze trafiali zza łuku (m.in. Malesa i Robinson), a także mocno walczyli na tablicach, co pozwoliło im zbliżyć się do AZS-u. Goście z Opola odpowiadali punktami Niedźwiedzkiego i Jonesa, ale ich skuteczność spadła w porównaniu do pierwszej odsłony. Dzięki lepszej defensywie i skuteczniejszym akcjom w ataku Polonia wygrała kwartę i na przerwę schodziła przegrywając już tylko 35:41, wyraźnie wracając do gry.
Trzecia kwarta meczu miała bardzo wyrównany przebieg i obfitowała w zwroty akcji. Początkowo Polonia Warszawa przejęła inicjatywę – skuteczny J. Sullinger zdobywał punkty spod kosza i z dystansu, a wspierali go Robinson i Jones. Dzięki temu gospodarze odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Weegree AZS Politechnika Opolska odpowiedziała jednak rzutami Kobla, Kłaczka i Malesy, którzy trafiali w kluczowych momentach, utrzymując drużynę w grze. W końcówce kwarty to właśnie goście przejęli rytm, wykorzystując błędy Polonii i skutecznie punktując po kontrach. Po 30 minutach gry w Warszawie wynik był wciąż bliski, a spotkanie pozostawało otwarte – emocje rosły przed decydującą odsłoną. W czwartej kwarcie to Polonia Warszawa pokazała większą determinację. Choć AZS próbował odpowiadać trafieniami Jonesa i Niedźwiedzkiego, to warszawianie grali skuteczniej w obronie i wykorzystywali błędy rywali. Decydujące były akcje w ostatnich minutach – Polonia zachowała zimną krew, trafiała z linii i zza łuku, co pozwoliło jej utrzymać minimalne prowadzenie i odnieść cenne zwycięstwo przed własną publicznością.
KKS Polonia Warszawa – Weegree AZS Politechnika Opolska 84:80 (16:24, 19:17, 29:18, 20:21)
KKS Polonia: Jalen Sullinger 31, Shiloh Robinson 22, Jan Malesa 12, Wiktor Sewioł 8, Jakub Zalewski 4, Szymon Borowski 4, Maksymilian Duda 3, Artur Niemiec 0, Jakub Osiński 0, Bartosz Trzybiński 0, Ignacy witkowski -, Paul Truszczyński -.
Trener: David Torrescusa
Weegree AZS: Cameron Jones 27, Jakub Kobel 18, Piotr Niedźwiedzki 13, Jakub Wójcicki 8, Edwin Krzemiński 6, Michał Szarbatke 4, Łukasz Kłaczek 3, Mikołaj Kowalczyk 1, Borys Baran 0, Kacper Ambroziak -, Kamil Białachowski -, Konrad Zychowicz -.
Trener: Michał Rutkowski