Czwarte wyjazdowe spotkanie z rzędu przegrali koszykarze FutureNet Śląska, ulegając w meczu 26. kolejki STK Czarnym Słupsk. Potknięcie lidera wykorzystał Rawlplug Sokół zwyciężając na własnym parkiecie Jamalex Polonię 1912 Leszno. 

Lider pierwszej ligi nadal niepokonany na własnym parkiecie. FutureNet Śląsk w zaległym spotkaniu 22. kolejki pokonał AZS AGH 72:52. Na cztery kolejki przed końcem rundy zasadniczej podopieczni Radosława Hyżego nad pozostałymi rywalami mają prznajmniej dwa punkty przewagi. W zespole gospodarzy na parkiecie ponownie zabrakło Aleksandra Dziewy.

W meczu drużyn walczących o miejsce w ósemce STK Czarni lepsi na wyjeździe Elektrobud-Investment, który tym samym spadł na 11. miejsce. Od fazy play-out oddalił się Biofarm Basket wygrywając w Siedlcach z SKK. W roli trenera gospodarzy w tym spotkaniu zadebiutował Radosław Soja.

Do ostatniej kolejki będzie trwała zacięta walka o trzy pierwsze miejsca na koniec rundy zasadniczej. Liderem z jednym spotkaniem zaległym pozostaje FutureNet Śląsk, ale tylko jedną wygraną mniej od wrocławian mają Enea Astoria i Rawlplug Sokół, które bez większych trudności wygrały swoje mecze. Rozpędzonych koszykarzy Energi Kotwicy zatrzymał w Tychach miejscowy GKS. Ważne zwycięstwo w kontekcie co najmniej uzyskania przewagi w play-out wygrał Księżak Syntex Łowicz. Dokończenie 26. kolejki w niedzielę.

Bez Aleksandra Dziewy FutureNet Śląsk w meczu otwierającym 26. kolejkę pierwszej ligi pewnie pokonał Pogoń Prudnik. Najlepsze zawody na centralnym szczeblu rozgrywek zanotował pochodzący z Konina Szymon Tomczak (10 pkt i 17 zbiórek), dla którego było to trzecie double-double w sezonie. Pozostałe mecze 26. kolejki w sobotę oraz niedzielę.

Szóstej porażki w trzynastym meczu wyjazdowym doznał FutureNet Śląsk, który nie sprostał rozpędzonej Energa Kotwicy. Z walki o co najmniej drugą pozycję na koniec rundy zasadniczej nie rezygnuje Rawlplug Sokół. Łańcucianie w meczu na szczycie pokonali na wyjeździe Eneę Astorię, ale nie uzyskali korzystnego bilansu bezpośrednich spotkań. Do samego końca trwała będzie walka o fazę play-off. Na pięć kolejek przed końcem piąty od jedenastego zespół dzielą zaledwie dwa punkty. Warto odnotować triple-double obrońcy Elektrobud-Investment Michała Kierlewicza - 20 pkt, 10 zbiórek i 10 asyst.

Enea Astoria Bydgoszcz jest pierwszym zespołem pierwszej ligi, który wygrał we Wrocławiu. Podopieczni Grzegorza Skiby pokonali WKK, które przed starciem z wiceliderem miało bilans 11-0. Do 17 lutego na pierwsze zwycięstwo w 2019 roku czekali koszykarze AZS AGH. Beniaminek z Krakowa w meczu drużyn walczących o uniknięcie ostatniego miejsca przed fazą play-out pokonał na wyjeździe SKK Siedlce, przerywając tym samym serię ośmiu porażek z rzędu. Nadal niepokonany we własnej hali jest FutureNet Śląsk, lepszy na zamknięcie 24. kolejki od Biofarmu Basket.

Sobotnie mecze 24. kolejki pierwszej ligi mono związane były z cyfrą trzy. Serię trzech porażek z rzędu przełamały Jamalex Polonia 1912 i Polfarmex. Trzecie kolejne mecze wygrały Energa Kotwica oraz GKS a na komplet punktów od trzech kolejek czekają STK Czarni Słupsk. 

Znów sporo się wydarzyło na pierwszoligowych parkietach. W 23. serii spotkań przegrał lider FutureNet Śląsk Wrocław, atutu własnej hali nie wykorzystali STK Czarni oraz Biofarm Basket, który nie zatrzymał rozpędzonego Elektrobudu-Investment ZB. W czołówce umocniła się Enea Astoria a formy z pierwszej rundy nie mogą odnaleźć Rawlplug Sokół i Jamalex Polonia 1912.

Polski Związek Koszykówki informuje, że wszystkie mecze rozgrywek prowadzonych przez Polski Związek Koszykówki zaplanowane na dni żałoby narodowej - 15 i 16 lutego (piątek i sobota) - odbędą się zgodnie z terminarzem.