Rafał Knap: Zabrakło nam inteligencji boiskowej

,

Lista aktualności

Rafał Knap: Zabrakło nam inteligencji boiskowej

Novimex Polonia 1912 Leszno zwyciężyła po raz trzeci w trwającym sezonie. Lesznianie pokonali w hali Trapez wyżej notowaną Deckę Pelplin, 95:86. "Zabrakło nam inteligencji boiskowej" - analizował porażkę swojej drużyny trener Rafał Knap. 

Obraz

,

 

Maciej Dudzik, trener Novimex Polonii 1912 Leszno: Na wstępie chciałbym podziękować naszym kibicom za to, jak nas wspaniale nieśli dzisiaj przez całe 40 minut, dopingowali. Naprawdę są niesamowici, jeżdżą za nami po całej Polsce, a w Trapezie tworzą atmosferę, którą ciężko spotkać w innych halach w tej lidze, także jeszcze raz wielkie podziękowania dla nich. Natomiast co do samego meczu - zaczęliśmy troszkę słabo, bo to 0-8 na wejściu, natomiast to gdzieś nie wynikało z naszej złej gry, tylko może chwilowego lepszego wejścia Decki Pelplin. Z każdą chwilą się rozkręcaliśmy, w momencie, gdy zaczęliśmy prowadzić, chyba tak mi się wydaje już tego prowadzenia, nie oddaliśmy do samego końca meczu. Jestem bardzo zadowolony z moich zawodników, bo realizowali założenia, nad którymi pracowaliśmy przez cały tydzień. To cieszy, że jesteśmy konsekwentni, że nie odpuszczamy i tak naprawdę w trzeciej kwarcie jak nas doszli, to tak samo szybko potrafiliśmy podnieść głowy do góry, pokazać, że w Trapezie jesteśmy mocni i wygrywamy. Gratulacje dla moich zawodników.

Szymon Ryżek, koszykarz Novimex Polonii 1912 Leszno: Też na wstępie chciałbym przyłączyć się do tego, co powiedział trener. Dziękujemy kibicom, nie ma co ukrywać, że to jest nasz szósty zawodnik tutaj w hali Trapez. Tak samo było w meczu z GKS Tychy, w którym kibice też ponieśli nas w tym zwycięskim meczu. Dzisiaj było tak samo, więc wielkie ukłony dla nich. Co do samego meczu, to słabo zaczęliśmy, tak jak powiedział trener, ale w trzecią kwartę weszliśmy z pazurem, prowadziliśmy bodajże 12 punktów. Decka Pelplin doszła nas na remis, czy coś około tego, ale gratulacje dla naszego zespołu, że się nie poddaliśmy. Graliśmy konsekwentnie swoją koszykówkę, gdzieś tam to, co trenowaliśmy przez cały tydzień i to my wychodzimy zwycięsko z tego meczu. To co tutaj widzę po statystkach, to wygrywamy 13-ma zbiórkę więc to widać, jak w tym meczu była walka pod koszami, którą my wygraliśmy. Pracujemy dalej, za tydzień też ciężki mecz i na pewno będziemy chcieli pokazać taką samą waleczność i koszykówkę, jak w tym meczu.

Mariusz Konopatzki, koszykarz Decki Pelplin: Przede wszystkim gratulacje dla zespołu z Leszna. Ja oceniam ten mecz tak, że nie zrobiliśmy tego, co powinniśmy, czyli tak naprawdę mieliśmy wyłączyć, spróbować wyłączyć dwóch liderów tej drużyny, Mitchella i Ryżka. Nie udało nam się to. Co tu powiedzieć. Musimy się skoncentrować na tak naprawdę małych rzeczach, czyli kto co umie najlepiej robić z drużyny rywali i wiedzieć to cały mecz i tyle.


Rafał Knap, trener Decki Pelplin:
Zanim ocenię dzisiejsze spotkanie chciałem podziękować, bo ostatnio nie podziękowałem naszym kibicom za wsparcie w meczu u siebie z Opolem. Bardzo nas kibice porwali do walki. Tutaj niestety tych naszych kibiców zabrakło. Może będę musiał zastanowić się nad zasponsorowaniem autobusu dla naszych wiernych kibiców, ponieważ oni zdecydowanie są naszym szóstym zawodnikiem, graczem, bo na tą chwilę widać, że w pięciu nie jesteśmy w stanie wygrać. Mówię to zupełnie odpowiedzialnie. Oczywiście za skauting i za rozpracowanie przeciwnika i za taktykę zarówno ataku jak i obrony pełną odpowiedzialność biorę ja razem ze swoim staffem. Tylko jeden jest problem, że chciałbym bardzo, żeby to było rozliczane, że oczywiście jak najbardziej mogę być rozliczany, tylko chciałbym żeby było to po egzekucji naszych założeń, twardej egzekucji, a nie, że w jednej akcji bronimy tak jak powinniśmy, a następne trzy akcje zapominamy jak mieliśmy bronić. To jest naszą piętą achillesową, że czterech ludzi na boisku wie co robić, a jedna osoba ma jakiś problem z tym, żeby dwie kulki się zderzyły. Polonia dzisiaj była lepszą drużyną od nas, ale nie zawsze lepsza drużyna wygrywa i uważam, że gdybyśmy wykorzystali swoje szanse i gdyby właśnie egzekucja tych naszych założeń była troszkę lepsza na pewno wynik mógłby być troszkę inny.

Nie usprawiedliwia nas zwichnięcie bądź złamanie palca przez Jaydena, bo są ludzie, którzy mogą go zastąpić, jednak to widać, że troszkę podcięło nam skrzydła i trochę wpadliśmy w panikę. Powiem tak, większość wskaźników jest na remisie oprócz zbiórki, 13 zbiórek więcej drużyna Polonii, to też robi różnicę, ale proszę zobaczyć nasze rzuty wolne, 30-14, to woła o pomstę do nieba. Proszę zrozumieć, to są zawodowi koszykarze, to są ludzie, których się ocenia za… ja wiem o tym, że moi gracze chcą trafić do kosza, ale jeżeli nie trafiają to za to niestety po głowie głaskani nie będą.

Musimy jak najszybciej się zebrać, przyjeżdża do nas mocna Astoria, cieszę się, że gramy u siebie, bo będzie nasz szósty zawodnik, nasi kibice i liczę na to, że po takim zimnym prysznicu przynajmniej pokażemy troszkę więcej inteligencji boiskowej, bo dzisiaj zdecydowanie mi tego zabrakło.